W 4 minuty od osiedlowego cwaniaka do maminsynka
Jeśli nie jest Wam obce być popychadłem choć trenujecie i macie dobrą kondycję. Jeśli macie choć trochę odwagi. Jeśli chcecie utrzeć nosa gigantowi z osiedla, który dzień w dzień trenuje wszystko oprócz nóg i uważa, że może w Twojej okolicy wszystko. Ten wpis jest (między innymi) dla Was. Jeśli macie chociaż podstawową, popartą badaniami i opiniami osób znających sie na rzeczy, wiedzę i praktykę na temat ćwiczeń zwiększających intensywnie i ekstremalnie wytrzymałość własnego organizmu – najprawdopodobniej ten wpis nie jest dla Was (jesli jednak dowiecie się czegoś nowego, niech zapali Wam się lampka – czerpiecie informacje z kiepskiego źródła).