Wnoś siaty z zakupami na 10 piętro zamiast robić 100 brzuszków dziennie
Pseudofeministyczny tekst? Oczywiście. Bezpodstawny. Nie do końca. Po wpisaniu w wyszukiwarkę pięknej konstrukcji stylistycznej „jak schudnąć z brzucha” – Google aż się gotuje od wyników. Prawie 700.000 odpowiedzi na to, jak w magiczny sposób zadbać o wygląd kobiecego bębna.
Klasyczne odpowiedzi (w wielu wariacjach): „brzuszki”, „rób ile dasz radę”, „koniecznie dziennie brzuszki”, „ćwicz brzuszki i skłony”… No i teraz pytanie? Czy ćwicząc biceps, schudnie Ci ramię? Czy ćwicząc klatkę piersiową, znikną Ci cycki? Hmmm, nie? To nie jest takie proste.